Najpierw małe wyjaśnienie - tak, zaniedbałem stronę, w sumie mam ją gdzieś, są ważniejsze sprawy. Po drugie - tak, postaram się znowu o nią dbać, wrzucić jakieś newsy... ale wątpię, że to wypali, jak co roku. Po prostu nie mam o czym pisać, a nawet jak mam to nie mam czasu. Po trzecie - tak, galeria. Wcześniej zdjęcia trzymałem na Google Picasa, ale jakoś mi się to tam już nie widzi.

---

KOMENTARZE

Od: Horemhab (12.02.2011 15:52:33 CET)
Witaj, Twoja strona (skrót do niej) tkwi "wyciągnięta" na mój pulpit od trzech, już chyba, komputerów. Jest to jedyna strona gdzie dostęp do zegara atomowego znajduje się na kliknięcie. Skrypty, które umieściłeś teraz też są jasne, proste i funkcjonujące. Dzięki! Pozdrawiam Horemhab :-)

Ponieważ moja główna strona stała się trochę martwa i trochę żywa (to właśnie jest zombie :-) postanowiłem trochę ją reaktywować, a konkretnie napisać parę artykułów.

Co prawda nie mam o czym pisać, bo moje życie jest nudne niczym pomidor, ale mogę za to wykonać parę recenzji sprzętu, którego jestem właścicielem m.in. kamery Panasonic NV-GS500, różnych mikrofonów, statywów i innych bardzo dziwnych rzeczy ;-)

Ale wszystko w swoim czasie.

---

KOMENTARZE

Od: antymarsjanin (25.03.2010 01:30:10 CET)
...design mnie powalil tak, ze az musialem w kod zajrzec...:)..

Od: Dawcio (21.07.2010 12:12:35 CEST)
Mnie też powalił "dezajn"

Od: :D (11.02.2011 08:28:15 CET)
666 wizyt :P FAJNA stronka, ale trochę pusto :)

Od jakiegoś czasu mam "mega kurde terabajty" serwer postawiony z CentOS na dyskach w RAID1 na partycji LVM2. Wszystko było by OK, gdyby nie fakt, że jeden z dysków (SCSI U160) odmówił współpracy. I tu zaczyna się cała historia.



Serwer to Dell PowerEdge 4400 (to czarne coś), ma 8 slotów na dyski, kontroler Perc 3/Di i masę wentylatorów (szum niczym startujący Boeing 747). A teraz powróćmy do LVM2.

Via Wikipedia:

Czyli jest to po prostu lepsza wersja zwykłych partycji rozszerzonych (największa zaleta to prostota w tworzeniu RAID - ale mnie to nie dotyczy, bo mam sprzętowy kontroler).

Wracając do tematu - miałem 2 dyski po 16,9GB (nazywane "18GB") z takim oto schematem:

• /dev/sda1 - /boot
• /dev/sda2 - lvm
  • /dev/VolGroup00/LogVol00 - /
  • /dev/VolGroup00/LogVol01 - swap

Po awarii jednego z nich kupiłem 2 nowe (w końcu to stare, używane SCSI 18GB, które latami służyły w zarzynanych serwerach większych korporacji mają prawo się psuć, więc w razie czego będę mieć kolejny zamiennik) - co się okazało? Oba nowe dyski posiadały błędy. Ale nie jest aż tak źle, bo jeden z nich był w lepszym niż mój obecny popsuty. OK, wymieniam.

Co poszło źle?

Nowe miały po 16,8GB (chociaż na etykiecie też widniało "18GB") - nie dało się tak po prostu podłączyć do obecnego RAID, bo się nie mieścił. Rozwiązanie było proste - zmniejszyć partycję i założyć nowy RAID, przekopiować dane, done!

Co poszło źle?

Nie da się zmienić rozmiaru LVM. Nie da. Tzn. da się zwiększyć, ale zmniejszyć już nie. Oczywiście partycja (LV) działa w obie strony, ale grupa (VG) jak i cała partycja LVM (PV) tylko się zwiększa. Rozwiązanie... jedno. Pozbyć się LVM i postawić na zwykłe, stabilne, proste partycje.

Co poszło źle?

W zasadzie nic. Przekopiowałem MBR i sda1 na nowy dysk, założyłem drugą partycję ext3 i trzecią swap. Przekopiowałem dane z LVM, zmieniłem grub.conf i fstab. Działa.

Co poszło źle?

Wybrałem LVM z powodu wielu zalet, łatwości w obsłudze... bla, bla, bla, cały ten syf serwowany użytkownikowi przy instalacji. Tylko czemu nikt nie wspomniał, że nie da się zrobić tak prostej rzeczy jak zmniejszenie partycji?

LVM2 sucks!

---

KOMENTARZ

Od: wd40 (20.07.2011 15:50:34 CEST)
Nie każdy system plików można zmniejszyć. Doczytaj dokładnie na ten temat.LVM to dobra rzecz o ile wiesz o co chodzi.

Od: inosak (21.07.2011 00:49:52 CEST)
Wiadomo, wszystko ma plusy i minusy, ale z LVM do dziś nie korzystam.

OK, zwykle tego nie robię, ale tym razem nie mogłem się powstrzymać. Oto zapis bardzo inteligentnej rozmowy z niejaką Andzią:



OK, to by było na tyle. Pozdrawiam Andzię.

---

KOMENTARZ

Od: Punk_Kielce (23.04.2009 11:59:21 CEST)
Niezłe :) Aż czasami nie mozna uwerzyć, że takie osoby chodzą sobie po świecie hehe :)

Od: s_ca (12.05.2009 17:02:17 CEST)
norma....siedzą dzieci neo na necie i udają "poprawnie myślących".

Od: new-guy (18.10.2009 02:03:37 CEST)
hehe dobre - zdarzają się ludzie zje... - fajna stronka btw

Od: sebugt (25.02.2010 08:06:07 CET)
Zapewne jest blondynką i nosi słuchawki...gdy słuchawki spadną z uszu umiera...w słuchawkach natomiast wdech,wydech,wdech,wydech...

Może i archaiczne, ale warte przeglądnięcia i zastanowienia się o co w tym wtedy chodziło - a chodziło o dyski 20MB, ZX Spectrum, nawet relacje z pierwszych CeBIT!

Dosyć biadolenia. Link!

Archiwalne wydania pism informatycznych 70' 80' 90'

Niedługo dodam więcej gazet (każda gazeta to kilka godzin skanowania ;-)

Są dobre, bo są dobre i tanie. A poza tym? Niebezpieczne! Po roku nieużywania chciałem sprawdzić czy mój stary sprzęt działa i tuż po zainstalowaniu na nim systemu coś poszło...

...a poszedł wiatraczek i rozleciał się z prędkością 4500RPM po pokoju :-)



I co, nadal będziesz kupować MADE IN CHINA? ;->

---

KOMENTARZ

Od: lol (09.08.2008 09:36:46 CEST)
lol

Od: Ja (02.04.2009 00:07:56 CEST)
Viekawa stronka :D

Od: s_ca (12.05.2009 17:03:42 CEST)
będę :D bo są .... i tanie :D

Od 17 maja do Archi-wizator'a dodałem testowo możliwość zapisywania razem z treścią - obrazków z aukcji. Co prawda nic nie gwarantowałem, ale jak na razie działa, więc napiszę o tym dokładniej.

Normalne dodawanie aukcji odbywa się tak jak zawsze - wpisujesz numer aukcji, zaznaczasz serwis (domyślnie Allegro - nic dziwnego, inne serwisy to mniej niż 1%), klikasz przycisk i po kłopocie. Albo aukcja zostaje dodana, albo nie istnieje, została usunięta, serwer nie odpowiada lub jest "tylko dla dorosłych".

A teraz o obrazkach - zacznę od podstaw. Wszystko trzymane jest na dużym, zdublowanym RAID'owo dysku, miejsca wystarczy na kilkaset tysięcy grafik. Może w przyszłości będą one na osobnym serwerze, ale to trochę później...

Archiwizując obrazki, uruchamiasz skrypt ściągający je z serwera Allegro + innych, zewnętrznych (np. Imageshack.us), więc zwykle nawet po 666 latach aukcja będzie wyglądać tak samo jak dziś. Nie ma ograniczeń co do wielkości plików - taki osioł może nawet BMP wstawić w kodzie ;-)

Z uwagi na ilość i wielkość grafik proces dodawania może trwać kilka-kilkanaście sekund, jednak nie jest aż tak źle, kliknięcie "stop" w przeglądarce nie spowoduje przerwania skryptu.

Podczas wyświetlania aukcji (normalnej) pod linkiem do jej oryginalnej wersji (nie zaarchiwizowanej) w przypadku istnienia wersji z obrazkami (są to dwie różne wersje aukcji!) wyświetlany jest link do tej właśnie "ulepszonej, ale wciąż beta" wersji. Tak samo w przypadku istnienia normalnej (zawsze!), gdy oglądasz wersję z obrazkami pojawia się link do normalnej.

Proste? :D

Przy dodawaniu aukcji musisz zaznaczyć "Archiwizuj obrazki" (domyślnie wyłączone). Jeśli masz pecha i dodałeś bez obrazków, a chciałeś inaczej, możesz dodać ją ponownie. Pojawi się komunikat o aukcji już istniejącej i możliwość dodania samych obrazków (kopiowana jest wersja normalna i ściągane grafiki występujące w niej).

A teraz trochę o temacie dość ciekawym - aukcje dla dorosłych. Tymczasowo Archi nie może ich oglądać (nie żeby nie był pełnoletni, tylko musiałbym poprawić w nim trochę kodu, a to trochę zajmujące zajęcie ;-) W niedalekiej przyszłości (tak jak w niedalekiej przeszłości - kiedyś to działało) dodam taką możliwość.

Aha, wspomniałem, że nowa funkcja działa tylko z Allegro? No to informuję, że na razie tak pozostanie.

---

KOMENTARZE

Od: histo (06.06.2010 01:47:17 CEST)
Witam. Sprawdziłem w starych archi-aukcjach (powyżej 3m-cy) i archiwizacja obrazków nie działa. Czy mógłby Pan sprawdzić dlaczego Archi nie zapisuje obrazków do archiwum? Pozdrawiam

Od: inosak (06.06.2010 01:51:01 CEST)
Dzięki za informację, zajmę się tym w poniedziałek.

Od: histo (09.06.2010 21:02:37 CEST)
Witam. Archiwizacja obrazków nadal nie działa;( Adresy obrazków na archiaukcjach wiodą niestety do Allegro. Tutaj znalazłem jeszcze jakieś kody. Może się przyda http://www.mirvanos.org/artykul/1 Ponadto na stronce archiego proponuję dodać jeszcze opcję wyboru: archiwizuj do archiego, lub archiwizuj na swój komputer. Taka opcja będzie miała z pewnością dodatkowe grono sympatyków archiego. Pozdrawiam.

Od: inosak (11.06.2010 00:56:29 CEST)
No niestety jest problem z doprowadzeniem tego do porządku, na razie będzie działać tak jak działa, w ciągu najbliższych dni zajmę się tym na poważnie. Co do skryptów - w sumie to nie korzystam w ogóle z ich API, więc raczej się nie przydadzą, ale i tak dzięki ;-) Zapisywanie osobnej kopii na komputer użytkownika - nie głupie. Ba, nawet zrobię taką opcję!

Właśnie otworzyłem swój partnerski sklep (a raczej kiosk, bo są tam same pisma). Niektóre rzeczy są jeszcze po cenie dość niskiej (0zł ;-) więc chociaż dla samych testów warto zobaczyć.

http://sklep.inosak.org/

Sklep obsługiwany jest przez... a zresztą, co ja się będę rozpisywał, po prostu wejdźcie i sami zobaczcie. "Jak coś", to ja też muszę płacić za dostęp np. do PC WORLD'a tyle co wy, więc pytania "A dasz mi to za darmo?" możecie sobie odpuścić.

Wg. mnie warto. Sam kupiłem tam parę rzeczy i oprócz paru komplikacji przy potrzebie wydrukowania czegoś w Zinio, nie zauważyłem jakichś błędów.

Od dzisiaj nie ma inosak.int.pl, tylko inosak.org. Zmienia się także mój adres email (szczegóły w "Kontakt").

---

KOMENTARZE

Od: krova (09.01.2008 10:41:10 CET)
krova super!:)

Internet ma wiele problemów i musi sie z nimi mierzyć na co dzień. Są to zatkane łącza, SPAM, tzw. "dzieci neostrady", można by wymieniać w nieskończoność. Jednym z nich jest brak kontroli nad wiarygodnością osób - w końcu wystarczyłoby, że podał bym się za np. Piotra Koniecznego, a i tak większość by w to uwierzyła.

Ja już nie raz miałem nieprzyjemność wyjaśniać niektórym "że to i to nie ja pisałem i nie mam nic z tym wspólnego" - np. pewne katolickie pismo podpisało kiedyś moimi danymi jakąś wypowiedź (tzn. "Aleksander Koch, IT, Opole") i miałem z tym parę problemów.

Kilka lat temu zostawiłem zalogowaną sesję VNC w kawiarence internetowej (wiem, popełniłem wielki błąd) i na Usenecie pojawiły się obraźliwe posty, które niby sam pisałem...

...albo pewien user, którego w końcu "złapałem", podpisywał się moim adresem e-mail na kilku forach, w komentarzach i nawet próbował się zarejestrować na Allegro ;-)

Nie doszło by do tego, gdyby na stronach istniała jakaś weryfikacja tożsamości - anonimowość oczywiście, jest to niebywale pożyteczna cecha i-netu z której korzystają np. w Chinach (jeśli obejdą państwowe zapory), ale... ile szkody mogłoby wyrządzić takie "dziecko neostrady" w 10min? Ile z tych rzeczy krążyło by w sieci przez wiele lat? "Moje" posty w Usenecie są do dziś dostępne i mam z tego powodu wiele nieprzyjemności.

Artykuł dedykuje pewnej osobie, która zaznała chyba najwięcej nieprzyjemności przez takie wybryki i której nicka nie podam z wiadomych przyczyn.

---

KOMENTARZ

Od: radzio (27.11.2007 00:54:18 CET)
byś wreszcie zaczął też pracować na inos.int.pl

Od: inosak (27.11.2007 10:57:06 CET)
prace nad inos.int.pl zostały wstrzymane i raczej tak zostanie.

Od: Piotr Konieczny (28.12.2007 21:40:22 CET)
E tam uwierzyli... w kluczowych sprawach podpisuje wszystko via PGP ;-)

Od: Prawdziwy Piotr Konieczny (26.11.2009 20:05:50 CET)
-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE----- Hash: SHA1
Przyznać się, który to napisał poprzedni komentarz, co? ;)
-----BEGIN PGP SIGNATURE----- Version: GnuPG (Mac OS X) Comment: Generated by Gpg Tools iEYEARECAAYFAksO0XQACgkQqF2ifBq70osRSgCgltFB9UsGmntKiCgTgaftmd1g LlUAoKfRCcNhW9QK8CdpvxLw19QnsEjx =7N5K -----END PGP SIGNATURE-----

Dowiedziałem się o nim w dość niecodzienny sposób - autor zapytał czy może wykorzystać w nim Archi'ego ;-) Co to za skrypt? Zobaczcie.

Nie będę się rozpisywał, wystarczy, że wrzucę parę screenów, chociaż i tak nie pokazują wszystkich funkcji...

http://images.inos.int.pl/news/index_search.png

http://images.inos.int.pl/news/spis.png

http://images.inos.int.pl/news/aukcja.png

http://images.inos.int.pl/news/archi.png

http://images.inos.int.pl/news/odw.png

http://images.inos.int.pl/news/odw2.png

Zachęcam do używania, mi się przydaje. Skrypt można pobrać z oficjalnej strony Allegro Tools.

Ponad rok temu wystartował Archi-wizator. Zmian było kilka, niektóre dość przydatne. I tak już zostało. Bez zmian od dłuższego czasu. Bo działa i czasu za dużo nie miałem. Teraz już (prawie) mam.

W nieokreślonym terminie zrobię update, a w nim np. nowa lista zaarchiwizowanych aukcji podzielona na podstrony. Obecnie na liście (jednej stronie) jest prawie 4,5 tyś. aukcji, a to wszystko zajmuje 250KB i generuje się (zależy od obciążenia serwera) średnio 15 sekund - to za dużo!.

Trochę statystyk:
Liczba aukcji: 4413 (w tym Allegro: 4334; Aukcje24: 13; Świstak: 38; eBay: 28)
Całość zajmuje: 29MB
Wizyt od początku: 396 tyś.
Start serwisu: 22 maj 2006

A wszystko przez to, że dawny "główny archiwizator" czyli to przestało działać. Co ciekawe tam 4470 aukcji zajmowało ponad 100MB ;-)

---

KOMENTARZE

Od: lol (02.09.2007 12:14:14 CEST)
lol

Do kin nie chodzę, bo jest mi nie po drodze. W tym miesiącu mija 6 lat od ostatniego seansu. Czy chcę o tym porozmawiać? Nie. Wczoraj się przełamałem. Za 6 lat znowu pójdę.

A to z okazji premiery "Die Hard 4.0" czyli wg. dość naiwnego tłumaczenia "Szklanej pułapki 4". W USA co prawda jest "Live Free or Die Hard", co podobno znaczy "Żyj wolny albo Szklana pułapka"... ale zostawmy tytuł w spokoju ;-)

Na bilet wydałem 18zł.

http://images.inos.int.pl/upload/bilet_die_hard_4.0.jpg

Wchodząc na salę spodziewałem się tłoku i hałasu... a powiedziałem "to jakiś żart?" - na sali siedział 1 widz. W sumie było nas 3.

Teraz o filmie. Lubię serię Die Hard, a w szczególności 1 część. Miałem nadzieję, że 4 część nie będzie gorsza od 3 - z sequelami bywało różnie. W pewnym sensie nie zawiodłem się. Tylko, że... to mi bardziej Matrixa przypominało niż oryginalny film. John McClane robił rzeczy dziwne i nawiązując do wątku o cyberterrorystach... miał chyba cheata na życie...

Jeszcze o tym wątku - nie było to hackowanie "emacsem przez sendmail", ale i tak nie obyło się bez głupot. Nie powiem jakich - sami idźcie do kina i zobaczcie... a jak nie kino, to pozostaje jeszcze wiadoma droga P2P ;-)

Akurat news nie ma nic wspólnego z IT ani z samym serialem, ale ze względu na nudę postanowiłem zapoznać was z pewną historią...

Cytuję kolegę:



A oto co zobaczył:

http://images.inos.int.pl/fun/ktos_naogladal_sie_odwroconych.jpg

Latarnia obok skrzyżowania za Realem przy stadionie Gwardii. W Opolu.

Zapewne większość doświadczyła kiedyś komunikatu "Can't connect to local MySQL server through socket '/var/lib/mysql/mysql.sock' (2)"

Jak często wam się to pokazuje? Mi za często. A do tego żeby coś zmienić na stronie należy grzebać w tabelach, bazach, śmieciach... to nie dla mnie. Dlatego właśnie wybrałem "PlikDB" ;-)

Zalety? Szybkość, niezawodność, łatwość odtworzenia w przypadku awarii - jak kopiujesz całą stronę, to bazę masz od razu bez zbędnych kombinacji.

Wady? Brak sortowania? Przecież można to napisać w PHP. Dużo danych? Tak, to jest wada. Jeśli masz 666GB danych w 666mld. plikach, to lepiej dla ciebie jak zainwestujesz w SQL.

Np. Archi-wizator aukcji jest tylko na plikach. Co prawda lista aukcji ma już trochę za dużo KB, ale jak znajdę czas to podzielę to na kilka stron.

Artykuł zamieszczam na prośbę tych, co nie używają SQL ;-)

---

KOMENTARZE

Od: zlotek (10.07.2007 20:40:25 CEST)
Ja również używam tylko plików. Jednak jest jedna rzecz, która mnie denerwuje: SAFE MODE. Dlatego myślę o przejściu na SQL.

Od: inosak (11.07.2007 00:27:44 CEST)
Wystarczy znaleźć serwer bez tego świństwa i wszystko gra.

Od: zlotek (12.07.2007 12:26:03 CEST)
Jak płatny serwer to tak, ale darmowych bez tego świństwa to jeszcze nie znalazłem :(

Konta bez aktywacji, które najczęściej wykorzystywane są do podbijania swoich aukcji nie mogą na szczęście kupować przez "Kup teraz". Allegro chce to zmienić...

...na gorsze. Teraz będą mogły też masowo wykupywać aukcje konkurencji. Czy Allegro oszalało? A może chodzi o zyski z prowizji? Nie wiem.

Więcej w DI.

---

KOMENTARZE

Od: Marcin S (07.07.2007 12:27:32 CEST)
to jeszcze nic trafilem na szajke czarnuchów z Nigerii - Bangalore w kazdym badz razie licytuja i podbijaja stawkę *mocno zawyżone (biora kazda ilosc ;) nastepnie wysyalaja pseudo pieniadze banjuihhhhhhhmjnk ci potwierdza ze jesli "towar" dojdzie to uruchamiaja kase, UPS wysylala cale kontenery ktore gineły po dodze (paczek nie mozna zatrzymac juz) przy czym w ich programie na miejscu Nigeria paczka przyszla na magazyn - policja skorumpowana szajkę namierzalem satelitarnie allegro ma to w dupie moze zajmie sie tym prokuratura? W kazdym badz razie jest to robione na globalną skale pozdrawiam Marcin S marcinsipowicz(at)wp.pl

Od: Patryk (07.08.2007 20:40:58 CEST)
Allegro schodzi na psy... kopertki będą mogły brać udizał w kup teraz, a super sprzedawcy mają swoją tajną broń tzn aukcje prywatne czyli ogłoszenia. np. laptop w atrakcyjnej cenie, do licytacji nikogo nie dopuszczą a w opisie że Laptopa można sprawdzić u nich w sklepie który znajduje się przy ... dokładny adres.

Wczoraj o 12:35 na stronie Allegro pojawił się komunikat, którego fragment wam przytoczę:


Jak to się sprawdzi w praktyce? Czas pokaże, ale obawiam się, że to za mało. Co z tzw. "odwetowcami"? Bo dotychczas Allegro starało się nic nie robić w tej sprawie, a każda próba kontaktu kończyła się szablonową odpowiedzią:


Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłby system ochrony "ofiar" czyli jeśli UserA wystawia negatywa, który jest zasłużony, a UserB odwetowca, to sam fakt wystawienia sobie nawzajem negatywów może świadczyć o odwetowcu - i tu poprzez automat sprawa trafia do osoby odpowiadającej za spory. Proste? Chyba nie dla administratorów Allegro.

---

KOMENTARZE

Od: Patryk (07.08.2007 20:44:45 CEST)
Raczej dobrze. Żona ma już na koncie jeden "unieważniony" a ma w systemie komentarzy ma dorobek prawie 300 punktów. Trafiła na "jelenia", a sama jak "jeleń". Zapomniała wysłać paczkę i wyjechała w delegacje. Gościu zamiast zadzwonić wysłał @, a ona nie miała dostępu do netu, po tygodniu dostała nega, za swoje gapiostwo i za to że gościu nie umiał się skontaktować. wróciła zadzwoniła wyprostowała sprawę no i po komentarzu :]

Od: Tomek (29.10.2007 10:56:17 CET)
Powiem krótko. Stolec-prawda. Allegro ingeruje i to w bardzo głupi sposób. Trafiliśmy kiedyś na jakąś wariatkę - sprzedała coś innego niż na zdjęciu a na pytanie czy w związku z tym przyjmie reklamacje obrzuciła wyzwiskami i zagroziła negatywem. Żeby nie było, że to jakieś pieniactwo z naszej strony, to daliśmy odnośnik do www gdzie były zdjęcia i korespondencja. Allegro nam to w tempie allegro wycięło i w rezultacie został odwetowy negatyw wariatki. Czasem używam allegro, ale nie cenię.

W ten weekend (25 - 27 maja) nie pójdę do kina. Co z tego, że nie byłem tam od ponad 5 lat i nawet nie zamierzałem iść - ważny jest cel: odwet za GŁUPIE ze strony policji zamknięcie serwisu napisy.org.



Więcej pod adresem: http://dosyc.cjb.net/

Jak już wiadomo, serwis z tłumaczeniami filmów napisy.org został zamknięty przez policję, którą niektórzy też próbowali zamknąć ;-)

Cała sprawa jest dość dziwna i... śmieszna. Policja po prostu nie ma co robić, można spokojnie po 23:00 wyjść na ulice miasta i nikt ci nic nie zrobi... ta, akurat! Po prostu poszli na łatwiznę i zamknęli niczym nie szkodzący serwis. To moje zdanie.

Ogólnie na ten temat najwięcej można wyczytać z Dziennika Internautów, na który zapraszam.

---

KOMENTARZE

Od: koli93 (05.09.2007 16:14:09 CEST)
to beznadziejnie a nawet fatalnie

...i napisał "inosek". Co prawda plakat mam już od 3 stycznia, ale co tam ;-)

http://images.inos.int.pl/upload/amm_plakat.jpg

Występ odbył się 3 stycznia 2007 o 20:30 w Teatrze Kochanowskiego w Opolu.

Nie będę opisywać szczegółów... po prostu wysadziłem budzik. Zresztą sami zobaczcie.

---

KOMENTARZE

Od: kuba (17.05.2007 15:53:13 CEST)
jak go wysadziles? jakim sposobem?

Od: inosak (17.05.2007 15:56:30 CEST)
dwie "zwykłe petardy z sylwestra" podłączone do elektronicznego zapalnika odpalone w tej samej chwili. nic wielkiego, ale ważne, że budzik przestał istnieć ;-)

Od: Robbee (19.06.2007 16:17:44 CEST)
Przecież mogłeś go po prostu wyrzucić. Niepotrzebne wydatkowanie energii.

Od: inosak (19.06.2007 16:22:39 CEST)
Mogłem, ale chyba nie o to chodzi ;-)

Nie jeden z was chciałby zainstalować najnowsze "okna" w 2 minuty - oto filmik z serii "jak to zrobić" ;-)

---

KOMENTARZE

Od: pece (28.04.2007 20:21:50 CEST)
zajebisty filmik:D:D:d

Od: zlotek (20.06.2007 20:13:41 CEST)
genialne :D

Od: wodnick (31.05.2009 08:03:28 CEST)
genialny sposób - instalowałem podobnie ;D

Jeśli masz ochotę trochę "pobawić" się swoim Windowsem, to "zabawa w BSOD" może być tym czego szukasz. I nie chodzi tu o sztuczny, ale prawdziwy BSOD.

Oto co trzeba zrobić:
1. Uruchom "regedit"
2. Przejdź do HKEY_LOCAL_MACHINE/SYSTEM/CurrentControlSet/Services/i8042prt/Parameters
3. Utwórz "wartość DWORD" o nazwie "CrashOnCtrlScroll" i wartości "1"
4. Zresetuj komputer
5. Przy włączonym Windowsie wciśnij Ctrl+ScrollLock
6. BSOD! ;-)

A tutaj krótki filmik jak to działa:



Tylko radzę zapisać wszystkie dokumenty itp. zanim naciśniesz magiczny skrót...

A skrót można wyłączyć zmieniając wartość "CrashOnCtrlScroll" na "0".

---

KOMENTARZE

Od: ruddy (08.04.2007 22:34:37 CEST)
a działa to pod win98?

Od: inosak (08.04.2007 22:38:01 CEST)
Pod 95/98 nie. Testowałem pod 2000 i XP, a inne niedługo przetestuje.

Od: GDR! (28.04.2007 18:40:36 CEST)
rox :)

Zwykle gdy pojawi się nowa strona, widnieje tam jakieś powitanie. Cóż... witam?

Co prawda wszystko było gotowe pół roku temu, ale jakoś nie miałem ochoty jej upubliczniać... chyba nadszedł ten moment - bo ile można czekać?

Jeśli zauważycie jakiś błąd - to wiecie gdzie pisać ;-)